Nowoczesna technologia w dużej mierze ułatwia i usprawnia pracę w różnego rodzaju zawodach. Oczywistym przykładem wykorzystania technologii w pracy, jest powszechne używanie komputerów, które pozwalają na wykonywanie szerokiej gamy czynności: tworzenia dokumentów, przesyłania wiadomości, czy korzystania ze specjalistycznego oprogramowania np. w architekturze.
Usprawnienie produkcji
Oprócz komputerów, w przedsiębiorstwach wykorzystywane są maszyny, które mają za zadanie usprawnić produkcję i sprawić by była jak najbardziej wydajna. Obecnie, żadna większa hala produkcyjna nie może obyć się bez zautomatyzowanych maszyn; przykładem tego może być przemysł motoryzacyjny, który często wykorzystuję maszyny do precyzyjnego „złożenia” poszczególnych części pojazdu. Postęp technologiczny widać także w rolnictwie, gdzie ręcznie wykonywana praca jest zastępowana przez coraz więcej rozwiązań mających na celu jej zautomatyzowanie przez maszyny. Co więcej, wraz z rozwojem sztucznej inteligencji oraz robotyki może dojść do sytuacji, w której to roboty zastąpią ludzi na niektórych stanowiskach. Wykorzystanie maszyny na danym stanowisku zamiast człowieka, może przynieść wiele korzyści dla pracodawcy: „robot” nigdy się nie męczy, bardziej precyzyjnie wykonuję powierzone mu zadania, oraz rzadziej popełnia błędy. W niektórych częściach świata, roboty zastępują ludzi już dzisiaj – czego przykładem może być np. wykorzystanie robotów w tajskim szpitalu w roli kurierów.
Duże koszty
Oczywistą wadą firmy, która w pełni będzie składała się ze sztucznej inteligencji i robotów, są koszty instalacji, produkcji i utrzymania, które są jak na razie znacznie większe od utrzymywania ludzkich pracowników. W pełni „zautomatyzowana” firma może także okazać się bardzo ryzykownym rozwiązaniem, gdyż jest bardziej narażona na różnego rodzaju uszkodzenia, ataki hakerskie, czy wady systemowe. Nawet w pełni zautomatyzowane przedsiębiorstwo będzie potrzebowało ludzi, którzy będą dbać o prawidłowe działanie poszczególnych maszyn i systemów. Wraz z rozwojem technologii, ryzyko tego, że roboty i inne maszyny zastąpią ludzi w pracy wzrasta. Zautomatyzowanie chociażby sklepów i wprowadzenie samoobsługowych punktów sprzedaży, sprawi, że kasjerzy nie będą potrzebni. Wprowadzenie zautomatyzowanych rozwiązań w księgowości, zmniejszy zapotrzebowanie na księgowych. Takich przykładów jest i będzie oczywiście więcej, wraz z dalszym postępem w zakresie sztucznej inteligencji i robotyki. Trzeba mieć jednak nadzieje, że zamiast zastąpienia ludzi maszynami, firmy będą wprowadzać roboty tak by współpracowały wraz z człowiekiem i ułatwiały mu pracę, a nie ją zabierały.
