A gdyby tak lampę wzywającą Batmana podpięto do Facebooka?
Dzień zwykłego Kowalskiego nie różni się specjalnie od nocy Batmana. Budzicie się (mniejsza o to, czy o 6:00, w samo południe, czy też o północy), odpalacie kompa lub smartfona, wstukujecie na klawiaturze „f”, strzałka w dół i już jesteście tam, gdzie……