Wintek, dostawca komponentów do ekranów dotykowych iPhona i iPoda, właśnie „wypłynął” za nie przestrzeganie przepisów BHP. Których konkretnie? Otóż doszło do zatrucia N-heksanem – środkiem do czyszczenia ekranów, który firma
używała zamiast tego na bazie alkoholu.
W sierpniu 2009 roku 49 osób poddano leczeniu przeciwko skutkom działania N-heksanu, jedna z nich nie przeżyła. Serwis BoingBoing donosi, że pracownik ten zmarł w tym tygodniu, co oznacza, że Wintek nie zaprzestał używania N-heksanu nawet po grzywnie, jaką nałożono na nich w zeszłym roku. [Ms,Jason Chen, China Tech News,BoingBoing]